wszyscy potrzebujemy miłości .
każdy potrzebuje jakiegoś wzorca. i w ogóle
więc prosze .. przestańcie wszystkiemu zaprzeczać.
źle mi ., napraawde. i znów dodałam zdjęcie. chociaż powiedziałam ` KONIEC Z TYM PHOTOBLOGIEM` po raz kolejny to zrobiłam. poraz kolejny pisząc płacze . tak jak wczoraj , czy kiedy indziej. płacz stał się nie rozłączną częścią mnie.
znów miałam ochotę .. napisać coś .. coś bez najmniejszego sensu dla większości, a ze nie posiadam własnego pamiętnika z kluczykiem.. wybaczcie mi.. będe pisała tutaj. i naprawde nikt tobie nie każe tego czytać ( specjalnie nie użyłam formy grzecznościowej .. bo nie mam ochoty)
znienawidziłam ludzi. dlatego ,że tak strasznie są zazdrośni. o wszystko. nawet o to ,że ktoś dostal lepszą ocene . życzycie sobie najgorszego bez powodu.
znienawidziłam was. za to ,ze tak strasznie działacie mi na nerwy. na ulicy zero uśmiechu .ponure , kamienne twarze. a jak ktoś odważy sie uśmiechnąć .. nie otrzyma odpowiedzi. spojrzą na niego jak na idiote.
znienawidziłam was. wczesniej tak bardzo was kochając. zrobiliście wszystko to , czego nienawidze. dlatego CHCE:
przenieść sie w odległy kraj , gdzie będą sami uśmiechnięci ludzie , wieczne słońce. samotnie tam sie przenieść., i siedzieć o 3 w nocy z latarką nad jakąś wodą i czytaac . czyyyytać cokolwiek , co przyniesie mi jakąkolwiek radość. a radość przyniesie mi nawet same czytanie o 3 w nocy nad wodą. i nie musze. a nawet nie chce znać języka owego państwa. chce być sama . chce potem zasnąć nad tą wodą .. a rano chce wstać do tamtejszej pracy i być tam .. gdzie nie rozumiem ich języka. zeby czasem nie zrozumiała jakiegoś wyzwiska lub czegoś innego. chce rozkoszować się tamtejszą kulturą i jeść mnóstwo pomarańczy. i chce móc w kazdej chwili płakac. chce potem założyć tam rodzinę i mieć trójkę dzieci. a z tego języka chce sie nauczyć samych dobrych słów,.
niecierpie złych wiadomości. i nie chce ich przkazywać. ale zawsze musze. nie cierpie tego.
słucham kate nash .. zaraz poczytam życie pi . i chyba zrobie sobie earl greya. znów mam chęć na rozmowe. ale dlatego ,ze was nienawidze. chce porozmawiac z kimś .. kogo nadal lubie.
nie mam ochoty na pisanie.
a wy zrzygajcie sie z tej zazdrości. a wszelaką miłość , której nie chcecie oddajcie mi. obiecuję , dobrze sie nią zaopiekuję.