Haaa... zdjęcie z Grecji musiało się tu znaleźć..xD
Od rana na nogach i dopiero po 17 byłem w domu...
Ale dzień ogólnie super.. w szkole laajt, później u Bartka w piwnicy następnie u pani Anity do której mam chodzić teraz na lekcje żebym nie był taką grzeczną szarą myszką a na koniec do gim na siłownie..haha..porażka...xD
Wracam do gadu...Narazie wam..xD