Dawno nic nie pisałam...
Jutro WOS a umiem na prawdę mało :(
Aktualnie czuje się jakbym umierała coś na pograniczu gówna i gówna, genialnie.
Kocham mojego chłopaka za to jaki jest i za to, że jest ;))
Jestem szczęśliwa, czego chcieć więcej?...
Może jedynie lepszej kondycji psychicznej.
POZDRAWIAM KOGOŚ KTO MI GROZI, BARDZO MI MIŁO.
Dobranoc, kocham Cię kochanie <3