Czasami myślimy, że coś tracimy. Coś ucieka jak woda przez palce. Bezpowrotnie.
A może to nigdy Nasze być nie miało?
A może coś tracąc, coś zyskujemy?
W traceniu jest wolność. Uświadamiamy sobie, że bez tego też potrafimy wszystko.
Niektórych ludzi, niektóre zdarzenia czasami wręcz trzeba stracić, a tracąc uwolnić się.