elo.
nie mam dziś nastroju, więc rozpisywać się nie będe.
obiecałam nadrobić strary ze zdjęciami, ale niestety nowych nie posiadam.
jutro do szkoły sie nie wybieram, a co tam.
aktualnie idziemy zaraz z Maluchem na balkon, próbować się opalić :D
może czas w domu polepszy mi humor ;]
a zdj z Letycją, jeśli nie widać.
mam nadzieje, że nie zostane uduszona ;P
narson:*