Siema .
Dzisiaj wstałam sobie jakoś tak o 09:00
Do czwartej nie spałyśmy z Moniką ,bo coś nam się nie chciało, i mi jak zawsze odwalało .
Ja nie wieże jutro poniedziałek ,do szkoły trzeba iść .;(
Monika pojechała do domu jakoś tak o 17 :00.
Wczoraj zajebiście było z Julią hehe ,nie moge z nas jeszcze do dzisiaj,boli mnie szyia .
Fajnie sie skakało po łóżku i zajebało głową w żylandor ,ale co tam ważne że było zajebiście ;P
My to sie nigdy nie nudzimy .
Teraz siedzę i słuchm sobie muzyki .