Dzisiejszy dzień można zaliczyć do udanych, gdyż udało mi się nie zaspać na egzamin z socjologii oraz nadrobić jeden z pięciu zaległych WF-ów.
Po zajęciach, podczas drogi do domu, przeżywałam rozterkę uczuciową, dotyczącą odwiedzenia sklepu z bielizną. Wiecie jak to jest. Mimo ogromnej ochoty, rozsądek zwyciężył i przekonałam sama siebie, że lepiej będzie nie tworzyć jeszcze większych pustek w portfelu. Chwilę później okazało się, że była to słuszna dezycja nie tylko z perpefktywy oszczędzania, ale też samopoczucia - tabletki przeciwbólowe przestały działać i wróciło okropne kłucie w dolnych partiach brzucha. Butelka wody i Padanol natychmiast poszły w ruch.
Po przyjściu do domu, kiecka i zakolanówki zostały zamienione na ciepłą, flanelową koszulę. Do tego herbatka i film. Chwila relaksu przed weekendem pełnym nauki...
Inni zdjęcia: Wiosna 2025r. rafal1589... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24