Krzywe mordeczki z Paulinką, te czapki na menela xD Zawsze spoko. Po wczorajszym bawieniu się w instruktora tańca dziś ospoczywam. Od rana byłem z mamą na zakupach spożywczych i powiem wam, że niektórzy przechodzą samych siebie. Pozdrawiamy moherki środkowym palcem :P Jutro fajnie zaplanowany dzień, a potem to już czas na świąteczne przygotowania. W ogóle nie czuję tych świąt. Bardziej mi pasuje z pogodą choinka i lepienie pierogów. Święta zlecą raz, dwa i byle do połowy kwietnia i dalej :D
Możecie dodawać :)