Szpagetti u Marzy!! my chcemy jeszcze raz :) ale bylo super! kawa na kaloryferze (rozlana), przypalony makaron, przykrywka 40x wieksza od garnka , przyprawy Marzy...
-"marzenko, masz sól?"
- "nie mam vegete..."
- "a masz oregano?"
- "nie, ale mam curry" : )))
p.s. pozdro dla kolegi, ktory wabi sie Oskar :D