WELCOME POJEBAŃCY
Już tylko zimny dreszcz przeszywa Cię całą
I zimny deszcz obmywa me ciało
Mijam tyle dziwnych miejsc, a światła migają
Ludzie znowu pędzą gdzieś, a ja zostaję
Wstaje dzień, ja upadam i wstaję
Całujesz mnie, robisz to nawet fajnie
Cucisz mnie, budzę się, zmartwychwstaję
Podnoszę się - nie przestajesz
Cały świat jak w kolorach tęczy
Mieni się, staje czas i znikają lęki
Ej, Ty i ja tak jak Sid i Nancy
Cały świat jest jak Dirty Dancing
Światła neonów coś majaczą do nas
Problemy nic nie znaczą, zobacz
Cały świat trzymam w moich dłoniach
I zamieniam w drobny mak, i upadam, konam
Mam wrażenie, że oddalam się od Ciebie
Odpływam i chyba jestem w niebie
Chyba nic szczególnego się nie dzieje
Tylko nie wiem już czy naprawdę istniejesz