Spaghetti.
Daliśmy radę.
Było przepyszne! :)
Wżeramy obiad i oglądamy Życie PI.
Polecam. ;)
Cała jestem wygilgotana.
Ale było pierwszorzędnie.
Z resztą, jak zawsze. :)
Teraz czas na tą gorszą część dnia,
a mianowicie sprawdzian z historii.
Jeszcze 4 dni i ferie!
"JESTEM W STANIE NAUCZYĆ SIE GOTOWAĆ, PRAĆ TWOJE UBRANIA,
PRASOWAĆ ŚMIECI I TRZEPAĆ DYWANY, TYLKO BĄDŹ."
Taka dzisiejsza ta piosenka. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=vx2u5uUu3DE