nie ogarniam moich włosów ;<<
Piątek 13-go jakaś masakra ;<<<
Sobota też taka sobie ;<<
mój instruktor dzisiaj na treningu powiedział coś bardzo zajebiścutkiego ;D
a mianowicie, że nie ma słów "nie możliwe, nie da się " etc
że poprzes takie nastawienie blokujemy siebie i poźniej nam nie wychodzi
wiec dlaczego jak ktoś schudnął i osiągnoł swój cel
ja mam tego nie zrobić ? :D
nie ma co podbudował mnie tym, mam nadzieje, że ja was też :D
czytam sobie u Was Dziołszki na ptb a tam
bilans po 500 , 600 kalorii na dobe
JAK WY TO ROBICIE ? : OOO
nie ogarniam siebie, a co dopiero ludzi ;cc
przepraszam, że nie piszę cosdziennie ani Was nie odwiedzam ale czas mi na to nie pozwala ;<
Obiecuje poprawe ;))