miłość jest trucizną, więc zostawmy ją na potem, jeszcze zdąży poszarpać nam serca.
dziś, w chłodny wieczór, najzwyczajniej w świecie, schowam się pod Twoją bluzę, a Ty uspokoisz mój oddech.
będę dla Ciebie ważna, niezbędna, niepowtarzalna. ale nie musimy nazywać tego miłością.
bądź po prostu moim stałym punktem, niezmiennym azylem.
noce ze świadomością, że jest ktoś, zawsze są spokojniejsze/