to MY wybieramy :)
no mialam sie wczoraj uczyc i cwiczyc i co? o godzinie 17 przypomnialam sobie o prezentacji zaliczeniowej ktora mam wyslac do godziny 21.. masakra. wiec ani nie cwiczylam ani nic nie zrobilam. dzisiaj nadrobie dłuuugim spacerkiem i rowerkiem :)
ś: zupa mleczna
o: kurczak
k: nic + zielona herbata
cwiczenia:1h jazdy na rowerze 20km/h, ostatnie 15 min - 30km/h :)
coraz czesciej na miescie mozna zauwazyc dziewczyny obżerające sie lodami i roznego rodzaju swinstwem, wg mnie jest to strasznie nieapetyczne keidy dziewczyny tak wygladajace nic ze soba nie robią tylko jedza jedza jedza, najgorsze jest to jak jeszcze zostanie im resztka lodow czekoldowych na ustach. NO LITOSCI.
edit* ze spaceru nici bo leje leje leje deszcz. masakra. w koncu jutro stane na nogi z odchudzaniem ;* wyjezdzam z domu i wracam na studiaa do mojego domku drugiego, gdzie nikt we mnie nie wpycha jedzenia. kocham to uczucie
63,3 ---> 61,3 ---> 49 <3
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31