Od niepamiętnych czasów sama siebie na własne życzenie wpędzam w problemy.
Mało powiedziane, że rzucam się na pożarcie lwom.
Ja podaję się na tacy wszelkim ziemskim populacjom lwów.
I nie mam w planach tego nawet zmieniać, bo mnie to bawi.
Są różne rodzaje sportów ;-)
* * *