:*
O to grubcio ja :D
Wczoraj nie mialam sily nic napisac ani odpisac :(
Ani nie cwiczylam gdyz okres..:(
Ale dzis juz lepiej :) za chwilke cwiczonka z moja Mel B :)
I przyznam Wam sie do mojego wczorajszego bilansu gdyz pozeralam wszystko co bylo po zielonym..jestem taka zla.
Bilans:
Pol kromki chleba z serem szynka i salata
popoludniu, 2miski bigosu, 3mufinki (male na szczęście) 4male roladki vegetarianskie (hinduskie :p) wrrr :(
Ale teraz to ja uciekam cwiczyc :)) a za godzinke jakas roleczki z moim B :)))
CHUDEGO! ;**