Hej!
Zimą skóra traci wilgoć prawie dwa razy szybciej niż latem, a zatem szybciej staje się szorstka, mało elastyczna i łatwo ulega podrażnieniom. Moja skóra wrażliwa, sucha i łuszcząca się. Dam o nią tylko latem, wiem to ogromny błąd, ale teraz też zacznę i do lata pozbędę się zbędnego suchego naskórka i drobnych wyprysków na nogach (są straszne).
Wczoraj przeczytałam u którejś z Was o peelingu kawowym-spróbowałam i jest świetny, będę go używała co drugi dzień. A każdego dnia, rano i wieczorem bd balsamować ciało, mam nadzieję że jej kondycja się poprawi.
A Wy jak dbacie o swoją skórę. Jakie kremy i balsamy lubicie, które są Wasze ulubione?
Później coś dodam jeszcze ;)
P.s. Znalazłam dziś w u siebie w miejscowości wcierkę Jantar!!!! W końcu i zapłaciłam tylko 9.99zł :) Pierwsze wrażenie? Pachnie jak męska pianka do golenia. Od dziś wcieramy do końca lutego i robię przerwę.