wiecie co Motylki? jesteście najlepsze. :* nie wiem, co zrobiłabym bez Was. po prostu dajecie mi tyle motywacji i siły. kocham Was wszystkie i każdą z osobna! <3
a więc byłam u mojej przyjaciółki i nie żałuję. kocham ją tak mocno i w ogóle tylu fajnych ludzi dzisiaj poznałam, że nawet nie przejmowałam się figurą. xD szczególnie ładny i fajny był D. :* ale cholera chodzi z taką jedną..wrr. ale to nic.
w sumie, to jestem głodna. zjadłam naprogramowego hot doga francuskiego i to była moja kolacja z podwieczorkiem. teraz chętnie otworzyłabym lodówkę i pożarła każdą jadalną rzecz. wtf? co się ze mną dzieje? ale dam radę. :)
chudego Wam moje motylki najlepsze! <3
photoblog się tnie. ;/