W związku z tym, że jest wiosna i zrobiło się ciepło zaczęłam wyprowadzać mon lapin na dwór.
Znalezienie mu odpowiedniego miejsca nie było takie proste, bo osiedlowe podwórka odpadają ze względu na psy, robaki i inne świństwa przez nie zostawiane a w lesie cały czas trzeba uważać na puszczone luzem psy. Ale odkryłam trochę opuszczone szpitalne podwórko, gdzie jest całkowicie bezpiecznie, czyściutko, ogrodzone więc Ziółko może sobie nawet samodzielnie pohasać i poskubać trawkę :)
I w ogóle pies to żadna nowość na Skarpie, ale królik - królików nie widzi się codziennie. Więc kiedy tylko znajdę się w bardziej "zaludnionym" miejscu od razu jestem atakowana przez dzieci (i nie tylko), które chcą zobaczyć "ślicznego króliczka". Coż za skromność ^^
A tło trochę dziwne, ale to zaplecze szpitala. xd
Pozdrawiam:
*Jolę <3
*Justę <3
*Łykaja ;]
*Szopena ;]
*Agatę :)))))))
*Karolajn ;))))))) [Wtorek ME ;D]
*Julię :)))))))
*Juti :))))))))
*Asię ;)))))))