hej. :)
Ogólnie to Kaśka ma coś z palcem więc, nie moze ćwiczyć na w-f. aha i Kasia teraz narzeka obiadki z paczki :D. hahaha no więc nic ciekawego, lubie łazić z Kasią po Msc. i brudzić ją 7days'em. :D ostatnio leciałam z lizakiem w ręce przyklejonym do ręki :D I wreszcie zobaczyłam wielki wóz na niebie. Yyy, małego już nie było ;D no to pzdr. ;p i nara ;D
:*