jedyne normalnego rozmiaru zdjęcie, które mam, pozdrawiam swoją głupotę
whatever
22.07 - 27.07
w skrócie: najlepszy wyjazd ever
szczegóły pozostawię jednak na bloga
***
tymczasem połowa wakacji za nami, połowa przed nami
w planach mam spontany przez najbliższe 2 tyg, Wrocław, może Warszawa, czemu nie?
jak szaleć to szaleć
a potem tata, remont, wolne, yeah
can't wait!
coś się zmieniło, ale ja Ci nie pwoiem co
kiss the moon goodbye but don't close your eyes
edit: