Jak święta ?
kliknij mi ' fajne '
Najbardziej nienawidziłam zgorszonych spojrzeń ludzkich i im częściej je widziałam, tym częściej miałam ochotę wszystko rozjebać. Moja wina, że niektórzy nawet nie próbują mnie zrozumieć? Moja wina, że jestem trudna? Że jestem sobą? Ech. Bez sensu. Wszystko bez sensu.
Zostań, a oboje się przekonamy czy warto.
Kochać, to tylko pierwszy, najprostszy etap, podstawa.
Później trzeba nauczyć się być z tą drugą osobą, być dla niej.
Kiedy człowiek szuka miłości, łatwo gubi się w labiryncie jej fałszywych podróbek.
Jesteś całym moim światem, najwspanialszą osobą.
Moim oddechem, moimi myślami, moim całym sercem.
Do niepewności nie da się przywyknąć.
Każdy z nas chciałby wierzyć,że jest twardy, ale nie wystarczy być nieustępliwym.Czasem trzeba sobie pozwolić na to żeby nie być twardym.(&)Nie trzeba być twardym przez cały czas.Można przestać się bronić.Są chwile, kiedy to najlepsze wyjście.O ile odpowiednio wybierzesz moment.
Patrzyła bezczynnie jak wszystko wokół się wali.
Przeżuwała tę myśl wiele razy i już dawno straciła słodki smak.Pewne rzeczy można zrzucać na rodzinę,czy ukochaną osobę,ale nie bez końca.Człowiek może być ofiarą zewnętrznych okoliczności,ale chyba nie przez całe życie
Nie oglądać się za siebie i robić swoje.
Możesz istnieć, ale nie żyć. Płakać, dusić łzy, ale nie ze smutku. Uśmiechać się, choć nie czuć szczęścia. Nie zatrzymywać płynących łez, mimo, że nie chcesz, aby ktoś je zauważył. Użalać się nad sobą pijąc do lustra, lub wziąć się w garść, zacząć walczyć. Pić kawę, nie czując zmęczenia. Jeść, nie będąc głodnym. Siedzieć w domu w ciszy czterech ścian, niż głośnym klubie pośród tłumu. Biegać codziennie rano, mimo posiadania idealnej figury. Brać zimny prysznic, pomimo okropnie zimnego dnia. Odgrzać pizzę w mikrofali, chociaż wolisz z piekarnika. Być w tłumie, a czuć się sam, jak palec. Gonić za marzeniami, ale potykać się, bo słabo zawiązałeś sznurówki. Pokładać w kimś nadzieję, wiedząc, że zawiedzie Cię, po raz kolejny. Udawać, że wszystko jest w porządku, a umierać w środku każdego dnia, samotnie. Tęsknić za kimś, wiedząc jednak, że ta osoba układa sobie życie na nowo, bez Ciebie. Chcieć chronić swoje serce, a jednak chcąc miłość. A z pewnością możesz kochać, nienawidząc.
Odrodziłam się na nowo by cieszyć się życiem .
Stojąc schodek niżej, czekałam aż pewien człowiek się ruszy. Popchnęłam go, a ten odwracając się, spojrzał na mnie i powiedział oo, jesteś na wysokości zadania. Nie wytrzymałam no i jebnęłam mu z pięści w twarz, po czym kopnęłam go z kolana w jaja. Ten padając na ziemię zwijał się z bólu. Podeszłam do niego, a moje buty były blisko jego twarzy. Spojrzałam na niego mówiąc teraz ty jesteś na wysokości swojego zadania.