Bill Kaulitz
mały nastoletni chłopiec który mówił tak pięknie,mowił tak że postanowiłam żyć.Powiedział to czego nigdy nie usłyszalam od nikogo by chcieć żyć on to sprawił że uwierzyłam że pokochałam za wiare w życie w to wszystko w co ja dawno straciłam nadzieje .było to 8 lat temu.
Dziś Dorosły mężczyzna a nadal te uczucia tkwią we mnie jak skała są całym fundamentem wiary,każdy ma swoją religie swojego Boga,ja też mam. I pomyśleć że byłam gotowa to odpuścić ale przecież jeśli coś kochamy to zawsze jest z nami .
Tak 8 lat czekałam 8 lat pragnęłam powiedzieć Dziękuje .
Za niedługo staniemy twarzą w twarz bez pośpiechu w chwili tylko dla nas Kiedy juz obydwoje jesteśmy dorośli i będe mogła powiedzieć Dziękuje.
I o to marzenia się spełniają .
Billu Kaulitzie jesteś najbardziej prawdziwą rzeczą,osobą w moim życiu.
Nie ma znaczenia jak bardzo te słowa sa wyjęte z książek fantasy ,to my, istniejemy i będziemy oddychać tym samym powietrzem,patrzeć w swoje oczy,będą nas dzielić zaledwie długości naszych stóp,będziemy czuć ciepło swoich ciał .
Żadne uczucie nie będzie bardziej prawdziwsze niż to co nadejdzie .
****