Desperacja? - obrałem photobloga jako swój "pamiętnik" - aczkolwiek dobrze oczyszcza ze wszelakich emocji.
Co u mnie? - po staremu! - szkoła, praca, szkoła, praca - monotonnie...
Od kilku dni słucham starych płyt - kiedyś muzyka miała sens, niosła jakieś nauki - teraz poza potrójną porcją basu, jazgotem półnagiej lamby nie ma nic. Zwykłe słowa opatulone w tandetne dźwięki.
***
Powracam wspomnieniami do przeszłości, wciąż widzę Twoją twarz, Twój smutny wzrok, łzy, które spływały Ci po policzku - katuję się przeszłością... jak zawsze... "Brzemiona innych noście"
http://www.youtube.com/watch?v=WEDpqfWrljE