hmmmm... ostatnio dużo myślę o sensie życia. czy z nim się rodzimy? czy to rzecz nabyta? czy życie bez sensu ma sens? dlaczego z wiekiem odkrywam że Ten świat... nie jest pozytywnie nastawiony do mnie? czy życie nie może być... proste? za kilkanaście dni moja 18... czy to coś zmieni? mam taka nadzieję.