Dziś łapalismy ostatnie w miare promienie słoneczka
I Łaciatowi wymyłam zadek i brzuszek :)
I poszliśmy na ostatnie ździebełka trawy :p
Teraz do maluszka w piątek a w sobotę na trening :)
Jutro prawdopodobnie nie idę do szkoły :3
Wreszcie jest już dobrze :D