Tak ku pamięci. Warto wiedzieć skąd się pochodzi, gdzie się mieszkało kiedyś, oraz gdzie się rozrabiało. U mnie to była właśnie ta miejscowość z fotografii. Stary budynek PKP (nowego nie ma) zamknięty bo w końcu w Polsce wszystkie dworce muszą zamknąć. Ale to nie ma znaczenia. Klimat ten sam co pare/parenaście lat temu. To samo piękne uczucie wsiąść do pociągu, lub z niego wysiąść w tej miejscowości.