Dlaczego ludzie, otrzymując szanse na lepsze życie, na zmiany, nie korzystają z tego i szybko się poddają?
Ja tym razem nie moge tego zmarnować. Trzeba wziąć się w garść. Zacząć spełniać marzenia. Wyjść do ludzi.
Zaczyne wszystko od początku, bo dlaczego by nie? Póki co chyba nie może być lepiej, w końcu szczęście, w końcu miłostki.
Może to coś w rodzaju karmy. Może...
K <3