Andżejki spędziłam z moim Andżejem (czyt. Agent Kej) na jedzeniu przepysznych gorfów, które same zrobiłyśmy ;-) lubię spędzać czas z Andżejem, nigdy się nie nudzimy, a tym bardziej nie siedzimy i nie zamulamy ;> hyhyhy, dzisiaj od śmiechu brzuch mnie bolał już ;c dzięki Andżej! :*
jutro ogarniam wow i matmę, potem z R. i po weekendzie. Pełna mobilizacja on!
9 LUTEGO 2016
14 STYCZNIA 2016
18 STYCZNIA 2015
5 STYCZNIA 2015
30 GRUDNIA 2014
29 GRUDNIA 2014
24 GRUDNIA 2014
11 GRUDNIA 2014
Wszystkie wpisy