zdjęcie tak zielone, jak zielona jest szkoła, na którą jadę.
jastrzębia góra
17.05-28.05
zatęsknijcie troszkę za mną. a jak zatęsknicie, wyślijcie jakiegoś sms'a z zapytaniem, czy aby dobrze się bawię, nie za zimno mi ani za ciepło i jaką mam pogodę, albo o co innego.
po trzech wieczorach walki z ćwiczeniami do chemii stosunkiem 2/3 [a może 1/2?, w sumie dokładnie się nie przypatrywałam ;p] wypełnionych ćwiczeń pasuję. nie zrobię więcej; nie zdążę, nie chce mi się, nie mam do tego głowy, za dużo pisania, boli mnie ręka, zadania są nienormalne. i stwierdzam, że helou, ale jednak mam gdzieś triazotany gliceryny. w końcu wybieram się jednak na humana, nie na biol-chema.
a wszystkim koncertowym ludziom życzę udanego Final Festu, na którym z wiadomych przyczyn mnie zabraknie ;**
a dla reszty standardowo: ;**
do przeczytania pod koniec miesiąca :)))
awładza,jakmiłośćuderzadogłów!