ierz. sexy, prawda? :D spotkałam dziś podobnego ^____________^ i sfukałam. ;d nie mogłam się powstrzymać. ;D

dziś dzień wery pozytywny, wery, wery, w szkole i poza nią; pofukałam na p. Lubomira, wykiwałam p. Be, pośmiałam się i ogólnie było sympatycznie; po szkole byłam na Rynku i jeszcze sympatyczniej było :)))
ale niestety moja skrzywiona psychika dąży do równowagi osmotycznej [ahh, te przenośnie zaczerpnięte z biologii.. <33], więc pod koniec tego jakże miłego dnia bez praktycznie żadnego powodu humor się spierdzielił.

a tak ogólnie to większości rzeczy mam dość. mam dość tego, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni mam 4 sprawdziany, do tego konkurs z chemii, dzień promocji zdrowia i pracę na angielski; mam dość tego, że ciągle nie mogę się wyspać; mam dość tego, że jest ciepło, a później i tak boli Cię gardło bo Ci je zawieje; mam dość tego, że jeszcze 13 dni; mam dość tego, że moja wolność jest w duży sposób ograniczana; mam dość tego, że swędzi mnie teraz prawa ręka; mam dość tego, że niektórzy ludzie są obłudni, złośliwi, wkurzający, arrrgh...

idę.

;**