Taak...stare dobre czasy...to chyba były wakacje.
Napewno:)
Jak widać "siostry" (miłosierdzia) lubią mocny makijaż i nocne schadzki po lesie (hahahah...)
________
Hmm..czemu ja nigdy nie czuje atmosfery świąt, czy może mi to ktoś wytłumaczyć?
Idę czytać książkę...bo nowa przyszła i zaczeła się ciekawiej niż ciekawie:)