zawsze chciałem mieć berło, korone (i jabłko)
spocząć na zawsze na tronie (tak zasnąć)
ale teraz tu właśnie na tronie (za ciasno)
spoczne dopiero w grobie gdy nastanie jasność.
mam misje mam wizję mam ciśnie-nie
mam bliznę i dziś dzień, wszystko zmienię
oczyszczę mą listę grzechów, zejdę na ziemię.
spowrotem by zasłużyć sobie na miejsce w niebie
byłem okrutny dla siebie i innych
chciałem jedynie władzy i waszych pieniędzy
myślałem ,że to nic, jestem niewinny
egoista ,nie umiałem przestać grzeszyć
ale światło nie odstępowało na krok
mimo ,że czasem słabło to zawsze odganiało mrok
i zdążę osiągnąć cel i w końcu złapię za broń
i zdąże powiedzieć "cel - pal" , KING'S DOWN
krople potu i smutek.