trochę się ostatnio zapędziłam. ale to tak jest, te skrajne myśli czasem mnie dopadną i nie chcą odpuścić....
dziś trochę zakupowo poszalałyśmy z Zuzią. w końcu trochę zaczęłam mysleć o sobie, żeby w końcu zadbać o jakiś styl, wygląd... zobaczymy co z tego wyjdzie ;) :D