...

Cześć. 

Tak myślałem, czy by przypadkiem nie wrzucić tutaj naszego zdjęcia, które w końcu mam po 9 miesiacach naszej znajomości, ale doszedłem do wniosku, że po co mam Cię kompromitować z kim się spotkałaś w piątek i kto Ci robił zdjęcia.

Wiesz, nigdy Ci nie powiem, że żałuję tego, że Cie poznałem, mogę Ci równie dobrze napisać to wszystko to co piszę tutaj w sms'ie, zadzwonić powiedzieć Ci to ale po co mam Ci psuć wieczór?

To wszystko mnie przerasta, wszedłem zobaczyłem zdjęcie i mnie rozjebało od środka i to tak total... Dowiedziałem się czego dowiedzieć się nie powinienem i rozjebało mnie ponownie... 

Co ja mogę jeszcze napisać, myślałem, że w końcu wypalą te plany co planowaliśmy jeszcze w tamtym roku.. jak sobie pomyślę, że ta sobota miała być nasza to mnie po prostu rozpierdala po raz trzeci...

Odezwij się czasem, numer masz.

Lubię Was ludzie, którzy czytacie tego bloga :3

ps;

Monika, fochmistrzu dostaniesz tą flachę! Wykonałaś godnie powierzone Ci zadanie przecież :)