Miliard możliwych kierunków. Tylko, który właściwy?!?! Nie wiem, nie wiem, nie wiem. I znowu doskonale widzę to, że powinnam nauczyć żyć się chwilą obecną, a nie czymś co nigdy nie będzie nawet miało miejsca. Nie dbać o te wszystkie możliwe drogi, tylko spontanicznie podejmować decyzje. Również tego wyboru nie jestem pewna, ale chyba na teraz musi wystarczyć. Musi! Bo nic więcej nie wymyślę...
13.10.2012 <3