photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 3 LUTEGO 2014 , exif
27
Dodano: 3 LUTEGO 2014

Znów dał mi posmakować niespełnionych obietnic. Znowu odszedł. Bez żadnych wyjaśnień. Tak po prostu. Zostawił mnie samą ze wszystkimi wspomnieniami. A podobno mnie kochał.. Podobno byłam dla niego wszystkim.. Właśnie byłam. 3 sierpnia to wszystko się zaczęło i 3 listopada to wszystko się skończyło. Nasza ' Miesięcznica ', że tak powiem poszła się jebać. Wszystko runęło w jednej sekundzie. Odległość znowu wygrała.. Była wyższa. Silniejsza. Popsuła wszystko. Doszczętnie. Zresztą.. Tak jak zawsze. Archiwum po brzegi zapełnione wygasłą już miłością, którą dławię się co wieczór, wspominając jak piękne były początki. Rutyna. Pierdolona rutyna. Wiesz ? Bez Ciebie to nie to samo.. Czuję wielką pustkę w moim sercu. Próbuję sobie uświadomić, że Ciebie już nie ma.., że Nas nie ma. Próbuję to wszystko jakoś ogarnąć, zrozumieć, poukładać.. Wszyscy o Ciebie pytają. Łzy mimowolnie stają w oczach. Nie potrafię wydusić z siebie nawet słowa. Mijam ich idąc przed siebie, nie wiedząc gdzie, po co, dlaczego.. Idę. Przez głowę przelatują mi wszystkie wspomnienia, wszystkie wspólnie spędzone razem chwile. Każde słowo usłyszane z Twoich ust obija mi się o uszy.. Gdziekolwiek pójdę wszystko kojarzy mi się z Tobą.. Przedszkolne, boisko,grube sobotnie melanże z przyjaciółmi , które nie raz doprowadzały Nas do zgonu.. Ale mimo wszystko byliśmy wtedy razem... Nasze zdjęcie wciąż widnieje na tapecie.. Nazwa kontaktu wciąż ta sama. Nie wierzę.. Nie wierzę, że to naprawdę koniec.. Padło kilka niepotrzebnych słów, które zabolały.. Kurewsko zabolały. Długi weekend minął, a Ciebie przy mnie nie było. Wszystkie plany poszły się jebać. A wiesz co jest najgorsze ? Że.. Mimo tej pierdolonej odległości wierzyłam.. Miałam nadzieję, że się uda. Przecież obiecywaliśmy sobie, że damy radę, że przetrwamy. Planowaliśmy kolejne wspólnie spędzone wakacje. Sylwester.. Mieliśmy go spędzić razem.. Pamiętasz ? Wszystko do cholery miało być razem. Nie pokłóciliśmy się, raczej zrezygnowaliśmy z siebie. Coraz rzadsze rozmowy, smsy aż w końcu ich zabrakło. NIe wychodzę z domu. Zamykam się w pokoju, ze słuchawkami w uszach, z Naszymi zdjęciami, wspomnieniami. Roztapiam się.. Z minuty na minutę jest coraz gorzej. Znowu mam wrażenie, że bez Ciebie nic nie ma sensu. Nie mam dla kogo wstawać, funkcjonować, a co najważniejsze.. Nie mam dla kogo się uśmiechać. Wcześniej było inaczej.. Wcześniej było lepiej.. Wcześniej byłam szczęśliwa. Wcześniej byłeś Ty. Wszystko wyglądało całkowicie inaczej, bo byłeś. Znowu zaczną się większe ilości fajek, częstsze melanże. A to dla Ciebie chciałam to zmienić. Chciałam rzucić fajki. Wystarczyłoby jedno Twoje słowo, a doszłabym do wyznaczonego celu, ale Ciebie przecież już nie ma.. Nie ma, nie ma, nie ma i nie będzie. Teraz pozostały tylko wspomnienia.. I nie ważne jak bardzo chciałabym cofnąć czas. To już nie wróci, nigdy...

Komentarze

dusieeek97 Ładna :D
03/02/2014 12:01:50
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika carpediiiemm.