~moimzdaniem moim zdaniem tylko ludzie o silnych charakterach sa w stanie w taki sposob poswiecic swoje zycie. oczywiascie jak w kazdej grupie zdazaja sie wyjatki - słabełusze (czt. źli ksieza i nieczyste zakonnice)... ale czy tak naprawde jetesmy w stanie poswiecic zycie, cale swoje zycie dla kogos, za cos?? to pytanie powinien sobie kazdy zadac, kiedys mozemy sie przeliczyc gdy okaze sie ze nikt nie chce za nas umrzeć... przemyslcie to!
pieceofcrap ...poswiecic dla kogo czego?...w taki sposob jak na zdjeciu..raczej nie dziekuje....wole korzystac z zycia i sama nim sterowac niz oddawac je jakims mzonkom(nawet nie wiem czy tak to sie pisze :)...