mardraum I nie chcę odkryć tej tajemnicy.
Kiedyś śniło mi się, że znałam dokładną godzinę mojej śmierci i czekałam na nią, nawet nie wiedząc, w jaki sposób mnie spotka... Czekałam i czekałam, ale była już godzina po czasie, więc wybiegłam na łąkę cieszyć się, że żyję. I wtedy wyskoczył jakiś człowiek z trawy i mnie zastrzelił (i wtedy się obudziłam). Przygnębiający był ten sen.