*w*

Dobry wieczór.
zdjecie w lustrze, oryginalnie, nie ma co c:
ekhm ale jest okrągłe, i na jubilerstwie.
jest okay c:
a kto stoi obok mnie, pomijajac Walenia Franklina dryfującego w przestworzach.??
no kto?! no kto?! Roksi a jakby nie inaczej ! <3
moja kochana Roksi, którą gryze i kradne jej kiśle oraz herbatę z szafki.
otóż to. bo ja mogę. moja gwiezda siostrzyczka <3
nie bede opowaidac dlaczego, dluga historia :3
ekhm.
no tak, dziś najszczesliwszy dzien ze szczesliwych dni, po raz ktorys tam z rzedu.
tak wlasnie. a dlaczego? nie powiem. to tajemnica. ;3
jej. na prawde się ciesze. bardzo bardzo c:
bo tak długo tęsknilam.
a teraz znowu jest tak cudownie
bardzo abrdzo dziękuje <3
a teraz...kolejny bardzo ważny wątek.
kierowany do dwuch jakże genialnych duszyczek.
nie kłuccie się prosze.
chocby ze wzgledu na mnie. ale ja tu jestem brana pod uwagę w ostateczności.
zróbcie to dla Siebie.
poniewaz was kocham, i potem mi smutno.
tak jak dziś.
towarzyszyły mi dwie skrajne emocje.
smutek i szczescie, nie porafilam tego ogarnąć...
ani duszą, ani umyslem, ani sercem. ...niczym.
na cale szczescie wszytsko się ułożylo.
i nigdy wiecej, nie pozwalam, surowy zakaz Sami. !
no c:
co by tu jeszcze, nie wiem sama.
coz wiec ja juz ide. papa <3