Jedyny facet, na którego mogę liczyć.
Zdanie jest skrajnie nielogiczne, aczkolwiek równocześnie jest najprawdziwszą prawdą.
Juz dawno przestałam wierzyć w facetów.
Zakompleksieni zboczeńcy.
Jak nie zdradzają, to są doszczętnie nieogarnięci.
Jakoś tak wyszło, że sie skończyło.
Decyzja podjęta razem, choć wymuszona przez to, że kompletnie nie umiem udawać, że cos mi odpowiada, jak tak nie jest.
Póki co jesteśmy zmuszeni do "współpracy".
Mimo tego miło, że jestesmy dorosli i sie poprostu lubimy, wiec nie jest to nawet odrobine niezręczne.
Zmiany zawsze oznaczają coś dobrego.
Wiemy o tym, pod warunkiem, że je kontrulujemy.
Zaswsze robie to o czym mówie.
A poki co, umieram pod stertą materiałów na zaliczenie i powoli szukam mieszkania :3
http://www.youtube.com/watch?v=hT_nvWreIhg
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam