photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
ha ha ha xD
Dodane 21 LISTOPADA 2009 , exif
13
Dodano: 21 LISTOPADA 2009

ha ha ha xD

Taaa, pamietasz to kochanie?

Nasza pierwsza noc razem. Ta pamietna noc na plaży od której wszytsko sie zaczeło. Wtedy pierwszy raz usłyszałam od Ciebie "kocham Cie"...

Nigdy nie zapomne tego dnia. Zawsze bedzie On dla mnie najważniejszy.

Ten wiatr, gwiazdy, burza, która sie zbliżała ;) rozkładanie namiotu gdzieś po północy ;P

herbata, zdjecia i jeszcze coś, co może sie nie d konca udało, ale... ;)

Kocham to wspominać.


Codziennie o Tobie myśle. Nie ma dnia ani godziny ani minuty, żebym o Tobie nie pomyślała. Wszytsko mi sie kojarzy z Twoją osobą.

wiem, że już niedługo bedziemy mogli spedzić ze sobą wiecej czasu, że już niedługo bede Cie mogła przytulić i nie bede musiałą odliczać czasu.

 


Wszystko wokół się zmienia, nawet Ty
Nasze wspólne marzenia to my
Małe i duże problemy  przeżyjemy
To nic dla nas
Razem wszystko przetrwamy
Nawet złe dni

Chcę tu zostać i zawsze z Tobą być
Nawet kiedy będzie źle
Chcę tu zostać, bo bez Ciebie to
Nie mam siły, by dalej żyć

Chcę przy Tobie umierać i rodzić się
Chociaż czasem mnie ranisz
To i tak wybaczam Ci

Chcę tu zostać i zawsze z Tobą być
Nawet kiedy będzie źle
Chcę tu zostać, bo bez Ciebie to
Nie mam siły, nie mam siły, by żyć, bez Ciebie...

Kocham Cie ;*


Złapał mnie jakiś taki czas przemyśleń.

Zastanawiając sie nad tym co jest dla mnie ważne postrafie znaleźć miliony rzeczy. ale zawsze dotyczą one Innych osób.

Chociażby takie małe przyziemne sprawy.

czesto nie dotyczą mnie chociaż to ja o nie dbam i o nich myśle.


Czy potrafiłabym odciąc sie od tego całego gówna, gdybym sie postawiła?

Czy zawsze musze tego słuchać i być pokorna, bo to dla "dobra innych"?


Czasem meczy mnie to już i cieżko mi z tym samej, ale nie chce nikogo o nic prosić.

Jakoś dam sobie z tym rade.



myśląc o tym nasuwa mi sie nie jeszcze jedna myśl. Co sie stanie za jkiś czas?

Co trzeba wybrać?

Co mam robić i czy to co robie to robie dobrze?

Czy wystarczająco sie staram...?

Nie wiem. Wydaje mi sie, że mogę bardziej sie postarać. Że mogę zrobić wiecej. Nie dla innych. Dla siebie.

Ale cieżko mi to przychodzi. Chociaż i tak odciełam sie już od paru spraw a myśle, że nie powinnam.


Musze znaleźć jakiś złoty środek tego wszytskiego. Bo niedługo sie rozsypie psychicznie...

 


Tesknie bardzo... ;(


Już tylko 37 dni ;**