Kiedy jest to ciągle się wygłupiamy. Ganiamy po domu, krzyczymy, czasem piszcze i proszę o chwile przerwy.
Kiedy pijemy poranną kawe i jemy śniadanie - całuje mój nosek, czółko, rączki. Przytula i nigdy nie odstępuje na krok.
Miałam go prawie tydzień i kiedy nagle każde z Nas musiało wrócić do Swoich obowiązków to cholernie zatęskniłam.
Wczoraj pojechał, dziś potęskniłam, jutro jade zrobić mu niespodziankę!
Najwspanialszy z Najwspanialszych!
Mirami - Amour
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika caroliney.