A tak, nie pisałem ostatnio. No cóż, można powiedzieć że pisałem ale nie publikowałem, czasem trzeba zachować coś dla siebie. Przecież nie każda myśl, nie każda z chwil musi być współdzielona z kimś innym. W dobie facebooków, naszych klas itp prywatność schodzi w partyzanckie podziemia i tam czeka na kolejną swoją szansę.
Nowe Słońce świeci na horyzoncie, co umarło zimą powoli zaczyna budzić się do życia. Nowe nadzieje, nowe postanowienia. Jaki był poprzedni rok ? Ano rozpoczęty nadzieją czegoś nowego, niespodziewanego. Spotkania z Tobą i ta ulga, gdy wiedziałem że te ostatnie spotkanie położyło kres czemuś, co od początku nie było nam pisane. Później czas płynął raz przyspieszając, raz zwalniając mrożąc krew, spowalniając oddech. Informacja że Anathema przyjeżdża do Inowrocławia i pewność że będę tam choćby nie wiadomo co. Brutal Assault jak co roku, dziwne humory i mimo Waszej obecności nieciekawy nastrój. W końcu Inowrocław, miliony problemów poprzedzających wyjazd, ale pojechałem. Dziwne sploty okoliczności ... i poznałem Ciebie. Widząc Cię pierwszy raz, nie pomyślałbym że to Ty! Że to dla Ciebie moje serce bić będzie szybciej. A jednak wszystko potoczyło się tak szybko. Po tygodniu spotkanie, Twoje piękno i znów nie wiedziałem co mam robić ... Pamiętam te uczucie gdy rano obudziłem się przy Tobie. Wszystko tak szybko, tak niespodziewanie, wszystko dziwne i nienaturalne. Straciłem dla Ciebie głowę ... i dziękuję Ci za to. Kolejne wspólne koncerty, wspólne chwile, poranki i noce, cudownie spędzany czas w Twojej obecności. Koniec roku również udany i mam nadzieję że kolejny rok skończy się tak samo jak rozpoczął.
Marzenia są po to by je spełniać, są po to by dzielić się nimi z innymi.
Spełnie swe marzenia i pomogę Tobie spełnić Twe naskrytsze ...
:*
Inni zdjęcia: :* patki91gdPodobny ? raffaelloJeszcze Panna purpleblaack... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24