siedzę piszę notatkę z bioli, wcale mi się nie widzi to. jakoś zamuliło mnie, chce mi się spać. to, że fałszywo, że aż szaro to chyba widać. to nadal boli. pustka, samotność, bezsilność, ciemność. i żadnej nadziei. ekstra. nawet nadzieja opuściła.
spot