na chwile być na szczycie, tą chwilą warto żyć.
r
heloooł. mmm wreszcie kilka lepszych dni :) mówiąc wprost, zostawiamy wszystko daleko,
dalekooo za sobą i zaczynamy zupełnie nowy rozdział. postanowienie sylwestrowe ? nieee.
postanowienie poprawy. koniec myślenia o niestworzonych bajkach. carpe diem. w sobotę
urodziny mamy, wieczorem spacer. niedziela - wośp. też całkiem ok. poniedziałek - kolęda.
wtorek - nie poszło się na pierwszą lekcję haa ;d dziś miła pobudka. znów przestaję rozumieć
biologię ;o jutro próba na musical. a my czekamy na piąteeek. i czekoladę ! haha. i... ferie ?
uhuu, ale to zleciało :D jedyny malutki minusik, że nie udało się wylicyować sukienki. ostatnie
sekundy hahahaha. ajjjjj tam, dobrzee jest :)
zdj : sesyyjka na w-f, zawsze spoko xd
- Biały ! schowaj ten telefon !
- to tylko atrapa ! :)
hahaha ;d