Argh! Po prostu napisz spontanicznie co miałaś napisać! Moja osoba jest bardziej niż mniej irytująca.
Mój album ma tysiące zdjęć o których całkowicie zapomniałam. Oglądając je teraz, uświadomiłam sobie, iż należę do tych sentymentalnych jednostek, dla których nie ma już żadnej pomocy. Lolujmy jak ch*j! ^^.
Co do zdjęcia, to raczej nie nawiązuje jakiegoś szczególnego uczucia, chociaż jest ono bardzo przypadkowym obrazkiem zapisanym na dysku, o którym istnieniu pojęcia chyba nawet nie miałam, a przypomniało mi parę mile spędzonych chwil ;).
A zatem, jak zgadniecie gdzie znajdowałam się w chwili "przypadkowego snap'u", stawię duże piwo ; ).
Kawa z miodem nie jest dobrym pomysłem.