Jak ja tęsknie za czasami gimnazjum.
3 to był chyba jeden z najlepszych i najgroszych okresów w moim życiu.
Miałam świetnych przyjaciół, a moim problemem* było wstać o 6.30 rano.
Teraz muszę chodzić do szkoły w któej nie znam nikogo, nie mam znajomych..
Pozaostaje zakuwać przez kolejne 3 lata w nadziei że nie zeświruje.
Chce wrócić do tamtej klasy i zapomnieć o wszystkich kłótniach..
*o tych gorszych rzeczach chce zapomnieć o ile się da..