Kiedyś sama każdemu mówiłam, że życiem należy się cieszyć, nie wiedziałam co oznacza słowo 'problem'. Przez tego frajera, nie mam życia! KURWA MAC! Rozchorowałam się przez to wszystko, jest źle, bardzo źle. Pierwszy raz w życiu wzięłam dzisiaj żyletkę do ręki, bolało i przestało. Nie wiem czemu, ale jak dla mnie to był przyjemny ból, dziwne... Mieliście tak może kiedyś?
_______________________________________________
Coś co mnie motywuje do schudnięcia
'Mówią o mnie jak o przyjaciółce i zabierają wszędzie ze sobą dziewczyny takie jak ja.
Zwą mnie po prostu ANA, ale tak naprawdę nazywam się ANOREKSJA.
Nienawidze jedzenia...
Kocham nic nie jeść...
Nie, nie jestem chora, ja po prostu mam silną wolę'
Bilans z dzisiejszego dnia
śniadanie- płatki musli z mlekiem
4 herbaty z miodem i cytryną ( miód 1 łyżeczka)
obiad- pół ryby
i może 3/4 winogrona.
Miłego chudnięcia, pa