Dzień miał byc udany. A jak wyszło? Beznadziejnie (tylko pod wieczór)
Jutro rozmowa z dyrektorem,czyli inaczej WELCOME TO KOMISJA ):
Jeszcze pare osób,ale nie wiem czy one chcą żebym mówiła wiec nie pisze,które to.
31 godzin nieusprawiedliwionych nie jest źle.
Gorzej z ocenami nie będę sie chwalić moją inteligencją ; )))
CH*j,ide spac. Zdenerwowana jestem,ale nie tak jak
5 grudnia.
Trosze się boję o moją bardzo dobrą koleżankę z klasy <3
Będzie dobrze wierze w nas : ***
JAŚKA MI NIECHCE WYJŚĆ Z DOMKU : ((((
A JAK WSTAJE TO TYLKO ZEBY ZJEŚĆ NAPIĆ SIĘ I WYSRAĆ
I TYLE. SMUTEKK ; (
; )